Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
Czytali temat:
Mariusz Daraż Marek M Beh Gladia Dariusz Fedelfikofacy MrMalarz Michał K (1660 niezalogowanych)
7 Postów
mirhal xxx
(mirhal)
Wiking
Może na państwowych stanowiskach tak jest. W prtywatnej firmie nikt za ciebie pracy nie zrobi , a jak masz odpowiedzialność np za projekt czy produkt to nawet po chorobowym praca będzie czekać.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
3272 Posty
Jon Doe
(Joseph)
Maniak
gagatek napisał:
misia19900 napisał:
Wiele sie slyszy od naszych rodakow ze ciezko z praca w Norwegii,
Wszystko raczej zależy ode tego czy tej pracy naprawdę chcemy, czy tez tylko prozaicznie ściemniamy.
To, że masz wykształcenie wyższe nie czyni ciebie wcale uprzywilejowaną.
Znam wielu wykształciuchów po Uniwerkach, którzy mówią gorzej po angielsku niż ja po norwesku, a o pisowni nie wspomnę.


było te mądrości samemu zastosować,a nie żebrać na forum dziadowski rumunie?

cóż to się tobie uroiło że każdy po "uniwerku" musi znać angielski, jakiś wymóg? są ludzie którzy nie władają poza ojczystym i doskonale sobie radzą, znam takich co władają kilkoma językami a angielskiego ni uja jakaś ujma według twoich urojeń, jak komuś nie potrzebny angielski nie potrzebny to na co ma go się uczyć?

I najważniejsze, co ma znajomość angielskiego do pracy w NO? pytanie było jeśli ktoś zna norweski pacanie..


P.S. i już tak sobie nie pochlebiaj będąc tyle lat w NO co ty i znając tak słabo norweski to nawet żyrafa w zoo w Kristiansand więcej potrafi ...
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok